Żylaki odbytu, nazywane potocznie hemoroidami, należy bezwzględnie leczyć. Nieleczone hemoroidy powiększają się, powodując coraz większy dyskomfort dla pacjenta. Im dłużej będzie się odkładać wizytę u lekarza, tym trudniej będzie je wyleczyć. Choroba hemoroidalna w zaawansowanym stadium będzie wymagać interwencji chirurgicznej. Sprawdź, jakie są skutki nieleczonych hemoroidów oraz poznaj metody leczenia żylaków odbytu.
Nieleczone hemoroidy
Hemoroidami nazywa się przekrwione i obrzęknięte sploty tętniczo-żylne, umiejscowione w kanale odbytu. Początkowo są niewidoczne i bezbolesne. Objawiają się swędzeniem, pieczeniem oraz krwawieniem w czasie wypróżniania. Z czasem stają widoczne – w okolicy odbytu pojawiają się sine lub czerwone guzki, które powodują ból. W zaawansowanym stadium choroby żylaków nie da się ręcznie odprowadzić do odbytnicy.
Hemoroidy to wstydliwa dolegliwość. Wiele osób zwleka z leczeniem, gdyż wstydzi się pokazać je lekarzowi. Odkładanie leczenia na później sprawia, że żylaki stają się coraz większe i zaczynają utrudniać codzienne funkcjonowanie. Dopiero wtedy pacjenci zgłaszają się do lekarza. Każda osoba cierpiąca na chorobę hemoroidalną powinna wiedzieć, że żylaki odbytu same nie znikną. Im dłużej będą się rozwijać, tym trudniej będzie je wyleczyć.
Skutki nieleczonych hemoroidów
Początkowo żylaki odbytu objawiają się pieczeniem, swędzeniem oraz niewielkim krwawieniem podczas oddawania stolca. Nie powodują dolegliwości bólowych. Z czasem objawy zaczynają się nasilać. Żylaki swędzą i pieką coraz bardziej, a krwawienie jest większe.
Pacjent z nieleczonymi hemoroidami zaczyna odczuwać ból podczas siedzenia. Choroby hemoroidalnej w tak zaawansowanym stadium nie wyleczy się tabletkami, czopkami, maściami czy nasiadówkami. Konieczny będzie zabieg lub interwencja chirurga.
Czym grożą nieleczone hemoroidy?
Skleroterapia, koagulacja cieplna, metoda Barrona, hemoroidektomia – tym grożą nieleczone hemoroidy. Skleroterapia to metoda leczenia zaawansowanych żylaków odbytu, która polega na wstrzyknięciu substancji, która zamyka dopływ krwi do hemoroidów. Koagulacja cieplna polega na usuwaniu żylaków za pomocą lasera, podczerwieni lub prądu. Do leczenia żylaków odbytu stosuje się też krioterapię. Metoda Barrona z kolei to leczenie za pomocą gumowych opasek, które zakłada się na hemoroidy. Jednym z nowocześniejszych zabiegów jest metoda Morinagi – DGHAL, czyli podwiązanie naczyń hemoroidalnych.
Wymienione metodą należą do mniej inwazyjnych. Jeśli pacjent naprawdę długo zwlekał z leczeniem hemoroidów, konieczna będzie hemoroidektomia, czyli wycięcie żylaków odbytu skalpelem. Chirurdzy usuwają żylaki kilkoma metodami. Jedną z nich jest metoda Longo – czyli wycięcie hemoroidów skalpelem okrężnym. Metoda Fergusona polega na wycięciu hemoroidów i wysokim podwiązaniu ich szypuł, a metoda Milligana-Morgana na hemoroidektomii z podkłuciem szypuł.
Do czego prowadzą nieleczone hemoroidy?
Zabieg lub operacja hemoroidów to nie jedyny problem pacjenta, który zwlekał z leczeniem. Nieleczone hemoroidy mogą także prowadzić do:
- zakrzepicy naczyń i zastoju krwi w splotach tętniczo-żylnych,
- nadkażeń bakteryjnych,
- powstawania ropni,
- rozwoju przetok okołoodbytniczych,
- martwicy tkanek.
Ponadto zaawansowana choroba hemoroidalna może także doprowadzić do nietrzymania stolca.
Nieleczone hemoroidy a rak
Żylaki odbytu objawiają się krwawieniem w czasie wypróżniania, ale nie każde krwawienie musi oznaczać chorobę hemoroidalną. Pacjenci często sami stawiają sobie diagnozę. Uznają, że krwawienie z odbytu jest objawem hemoroidów i leczą się samodzielnie lub co gorsza, odkładają leczenie na później. Tymczasem krwawienie podczas oddawania stolca może być objawem raka jelita grubego – choroby, której objawów nie można lekceważyć. Inne objawy raka jelita grubego to zmiana rytmu wypróżnień, bóle brzucha, niedokrwistość, spadek masy ciała, niemniej te objawy nie występują u każdego pacjenta. Ponadto rak jelita grubego i hemoroidy to choroby, które mogą ze sobą współistnieć, dlatego wszelkie niepokojące objawy powinno się skonsultować z lekarzem.
Autor: Joanna Woźniak
Czytaj: